Jeśli jesteś osobą, która chce prowadzić własny biznes, ale z jakiegoś powodu wciąż odwlekasz tę decyzję na później… to mam dla Ciebie dobrą wiadomość!
Przeanalizowałem wyniki najnowszej ankiety i widzę, w czym tak naprawdę tkwi problem.
Tak długo, jak się z tym nie uporasz, tak długo będziesz tkwić w miejscu, gdzie nie jesteś do końca szczęśliwy.
Zaraz podzielę się z Tobą tym odkryciem – będzie bezpośrednio 🙂
Ten wpis, jest zarazem oficjalnym startem bezpłatnego cyklu edukacyjnego dla przyszłych przedsiębiorców, jaki poprowadzę przez cały wrzesień.
Po kolei usuniemy blokady, które teraz powstrzymują Cię przed założeniem własnej firmy i stoją na drodze do życia, jakie chciałbyś mieć…
Obserwuj uważnie mojego bloga lub Twoją skrzynkę mailową, bo gwarantuję, że ta wiedza całkowicie zmieni Twoją perspektywę patrzenia na własny biznes.
Gotów? Zaczynamy!
Najpierw poproszę Cię o jedno.
Zatrzymaj się na chwilę.
Zamknij oczy i wyobraź sobie, jakby to było, gdybyś to TY kierował swoim życiem, swoim czasem i swoimi dochodami.
TY ustalasz zasady i nie wymieniasz godzin na pieniądze.
Zamiast tego, budujesz coś, co przynosi Ci zyski, niezależnie od tego, czy jesteś przy biurku, na plaży, czy spędzasz czas z rodziną.
Brzmi jak marzenie, prawda?
To może być Twoja rzeczywistość, jeśli zamiast tkwić na etacie – wybierzesz przedsiębiorczość.
Wmawia się nam, że etat, to jedyna słuszna i bezpieczna droga, a praca od 8 do 16 jest najbezpieczniejszym i najlepszym sposobem na życie – czy na pewno?
Od najmłodszych lat społeczeństwo uczy nas podążać utartą ścieżką: idź do szkoły, zdobądź pracę, pnij się po szczeblach kariery, weź kredyt i przejdź na emeryturę.
Każdego ranka dzwoni budzik, informując Cię, że nadszedł czas, aby pracować u kogoś innego.
Wciskasz w siebie szybkie śniadanie (jeśli zdążysz) i ścigasz się z czasem, żeby za chwilę stać w kilometrowym korku.
Po co?
Za wypłatę, która ledwo starcza na bieżące rachunki, ratę kredytu i dwutygodniowe wakacje raz w roku, o które trzeba ładnie poprosić pracodawcę?
Pozwól, że zapytam: kiedy zaczniesz ŻYĆ?:)
Tak, własny biznes nie jest łatwy.
Tak, wymaga wytrwałości i wiary w swoją wizję.
Ale w przeciwieństwie do pracy od 8 do 16, nagrody są wykładnicze, a nie liniowe.
Co to oznacza?
Że każda kropla potu, nieprzespana noc i każde poświęcenie przybliża Cię do realizacji Twoich marzeń, zamiast marzeń kogoś innego.
Ale Maciej, etat to jednak większe bezpieczeństwo…
Bzdura!
Dawniej było tak, że ktoś kończył szkołę i znajdował zatrudnienie w zakładzie nieopodal swojego miejsca zamieszkania. Najczęściej pracował tam aż do emerytury.
Pensja może i skromna, ale, jak to niektórzy zwykli wtedy mawiać, „ważne, że robota była”.
Nietrudno zauważyć, że dzisiaj mamy inne czasy.
Etat już dawno przestał być „pewnym” miejscem i daje co najwyżej złudne poczucie bezpieczeństwa.
Sztuczna inteligencja i automatyzacja sprawią, że wiele osób w kolejnych latach straci pracę na rzecz robotów (to już się dzieje!).
Zresztą, nie chodzi tylko o automatyzację, bo gdy na rynku zaczyna szaleć kryzys, to firmy często redukują zatrudnienie.
Zatem może być tak, że w momencie, gdy tej pracy będziesz najbardziej potrzebował – otrzymasz wypowiedzenie.
Czy własny biznes jest odporny na zawirowania rynkowe?
Oczywiście, że nie.
Ale dobrze rozwinięty biznes jest dużo stabilniejszy od etatu – bo opiera się na setkach/tysiącach lojalnych klientów, zamiast na jednym szefie.
Dodatkowo jego prowadzenie pozwala Ci nabyć unikalne umiejętności, takie jak np. sprzedaż, marketing, budowanie marki. Dzięki temu możesz poradzić sobie w niemal każdej sytuacji i branży.
Obawiasz się płacić wysokie podatki? Zobacz, ile już oddajesz państwu (i jak mało z tego masz)…
Tak wygląda całkowity koszt, kiedy ktoś zarabia 5000 zł na rękę.
Łącznie ponad 3200 zł idzie na różnego rodzaju opłaty, podatki i ubezpieczenia.
Zatem Ty już płacisz duże podatki, ale wiesz, co jest najgorsze?
Że w przypadku etatu, nie możesz tych kosztów obniżyć.
Natomiast prowadząc własny biznes, da się optymalizować podatki, a dzięki temu (legalnie) płacić państwu mniejszy haracz. Co więcej, przedsiębiorcy od bardzo wielu zakupów (używanych także prywatnie) mogą legalnie odliczyć VAT.
Przedsiębiorcy tak naprawdę płacą procentowo dużo niższe podatki w stosunku do osób zatrudnionych.
Co z ZUS-em? Na początku nie musisz płacić go wcale!
Spójrz na to z innej perspektywy – ludzie płacący wysokie podatki, to przedsiębiorcy, którzy zazwyczaj dużo zarabiają.
Wiem jednak, że na początku, kiedy nic nie jest pewne – chciałbyś płacić ich jak najmniej.
Szczególnie ten nieszczęsny ZUS spędza sen z powiek, jednak zupełnie niepotrzebnie.
Zobacz, jak to wygląda w przypadku jednoosobowej działalności gospodarczej:
⇒ 3-6 miesięcy – działalność nierejestrowana (nie płacisz ZUS-u wcale!)
⇒ 6 miesięcy – ulga na start (od 380 zł składki ZUS)
⇒ 24 miesiące – mały ZUS (około 650 zł składki ZUS)
W sumie masz co najmniej 2 lata, zanim zaczniesz płacić tzw. duży ZUS.
To wystarczająco dużo czasu, aby przetestować pomysł na biznes, rozwinąć działalność i… uciec do spółki z o.o., gdzie da się tego ZUS-u nie płacić wcale 🙂
A to tylko jeden sposób na brak ZUS-u i zbędnych podatkowych kosztów – jest ich wiele i podzielę się nimi z Tobą już niebawem.
Co tak NAPRAWDĘ przeszkadza w założeniu własnej firmy?
Na początku wpisu wspomniałem, że analizując ankiety, odkryłem główny powód, jaki blokuje wiele osób przed założeniem firmy.
STRACH!
A wiesz, z czego on wynika?
Z BRAKU WIEDZY – o tym, jak ten biznes nie tylko założyć, ale później rozwijać i skalować.
W internecie jest mnóstwo artykułów o podatkach, zakładaniu działalności, ale wiesz, czego tam brakuje?
Konkretnego i prostego procesu KROK PO KROKU.
Takiego, który poprowadzi Cię od przetestowania swojego pomysłu, przez pozyskanie pierwszych klientów, aż po rozwijanie i skalowanie działalności.
Dlatego zdecydowałem się zorganizować specjalny LIVE, gdzie pokażę Ci, jak zacząć swój pierwszy biznes.
Bez lania wody i zbędnego przegadywania tematu.
Dowiesz się m.in.:
✅ Jak znaleźć i przetestować swój pomysł na biznes (nawet bez inwestowania choćby 1 zł)
✅ Jak wystartować z biznesem bez zbędnych formalności
✅ Jak wyróżnić się na rynku, nawet jeśli jest duża konkurencja
✅ Jak i skąd pozyskać pierwszych klientów startując od zera
Założenie własnej firmy to nie tylko okazja do ucieczki z wyścigu szczurów.
To szansa na przejęcie kontroli nad swoim życiem.
W przeciwieństwie do etatu, gdzie dochód jest dyktowany przez kogoś innego – przedsiębiorczość oferuje Ci nieograniczony potencjał finansowy.
Sky is the limit! Oczywiście nie na początku, ale jeśli mierzysz wysoko, to biznes jest narzędziem, które pozwala spełniać większość marzeń.